Dieta bezglutenowa i walka z candidią

Coraz częściej na półkach sklepowych możemy spotkać produkty opatrzone informacją jakoby nie zawierały glutenu. Niestety w wielu przypadkach nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością a jest jedynie chwytem marketingowym. Jeśli chcemy mieć pewność tego co kupujemy winniśmy wybierać żywność najmniej przetworzoną a najlepiej takie produkty jak ketchup wykonywać samodzielnie. Ma to znaczenie nie tylko dla osób na diecie bezglutenowej ale dla wszystkich, którzy chcą się odżywiać zdrowo, z dbałością o swój organizm. Ketchup bezglutenowy winien być co do zasady, niemniej dodatki konserwujące produkt zawierają gluten i stad też reklamowanie produktu jakoby był bezglutenowy to hipokryzja. Mimo wszystko wiele osób zamiast czytać skład wyrobu kieruje się w zakupie tym co widnieje na przedniej części etykiety, co głosi reklama. Łatwo jest wtedy kupić produkt nie spełniający rzeczywistych oczekiwań, tym samym zaprzepaścić efekty starań co do naszej diety. Tym samym czytajmy skład, nie ufajmy reklamie, a producentów wprowadzających nas w błąd omijajmy szerokim łukiem.

Pieczenie własnego chleba to niezła frajda nie tylko dla osób na diecie. Osoby na diecie bezglutenowej nie mogą pozwolić sobie na odstępstwa, bowiem wówczas dieta ta traci sens stosowania. Każdy produkt bez wyjątku winien być pozbawiony glutenu. Nie mając dostępu do sprawdzonych produktów żywieniowych bezglutenowych w sklepach, tak zwanych gotowców nie pozostaje nam nic innego jak samodzielna produkcja od podstaw. Niektórzy poza pieczeniem pieczywa idą krok dalej uprawiając własne zboże i dawnymi tradycyjnymi sposobami uzyskują mąkę. Nie jest to łatwe zadanie, zwłaszcza kiedy poza zapewnieniem sobie pożywienia musimy zarobić na życie i zająć się dziećmi, domem itp. Umiejętności w  sporządzaniu produktów bezglutenowych warto jest czerpać z doświadczeń innych, z internetu, gdzie skupi się społeczność osób n diecie bezglutenowej. Społeczność ta również wymienia się produktami, część osób prowadzi sprawdzoną sprzedaż inni dzielą się zaledwie i aż przepisami kulinarnymi.

Pojawienie się produktów bez glutenu w sklepach wiąże się głównie z dużym zainteresowaniem tymi produktami, powszechnością diety bezglutenowej nie tylko u osób z cekalią i dzieci. Niestety chleby bezglutenowe o kupienia w piekarniach, mimo zapewnień nie są do końca bezglutenowe. Jeśli dietę traktujemy pobłażliwie, nie jesteśmy na restrykcyjnej diecie możemy z takowych produktów skorzystać, jeżeli jednak nasz organizm jest bardzo wrażliwy to dieta na chlebie bezglutenowym z piekarni nam nie pomoże a może zniweczyć wysiłki poczynione w kierunku eliminacji glutenu z organizmu. Warto jest zatem zanim kupimy gotowy produkt dokładnie przeanalizować skład produktu, bowiem często jedynie etykieta zawiera informacje o niby bezglutenowym produkcie, a skład wskazuje na ułamek procenta glutenu. Wykonując chleb sami ż być pewni jego składu, kupując w piekarni niestety zdajemy się na rzetelność sprzedawców i piekarzy.

W diecie bezglutenowej nabiał występuje w specyficznej postaci. Niestety poza glutenem w diecie niezbyt trafnym kompanem jest laktoza, a tej w nabiale jest w nadmiarze. Tym samym osoby na diecie bezglutenowej żywią się głównie mleczkiem roślinnym, kokosowym i substytutem mleka krowiego, jak mleko sojowe. Wiele osób uważa za mit szkodliwość laktozy i mleka, jak i pochodnych nabiału, niemniej badania u osób wrażliwych wskazują liczne alergie związane z rozkładem kazeiny w jelitach. Z uwagi na to, ze niemal wszystkie osoby z trudnościami w radzeniu sobie z trawieniem nabiału i przyswajaniem laktozy maja też problem z glutenem diety bezmleczna z bezglutenową są sobie bardzo bliskie i nie rzadko łączą się ze sobą. Z trawieniem problemy najczęściej pojawiają się z wiekiem, jak i w wieku niemowlęcym, dziecięcym, kiedy układ trawienny nie jest dostatecznie rozwinięty. Przywyknięcie do diety w wieku niemowlęcym skutkuje nawykami na dalszy etap życia. Często nawyki przejmuje cała rodzina i wychodzi jej to na zdrowie.

O przejściu na dietę bezglutenową winien zdecydować lekarz. Wiele osób, zwłaszcza rodziców coraz młodszych dzieci samodzielnie decyduje o diecie swego dziecka, co może sprawić iż zamiast im pomóc wyrządzą im krzywdę. Teoretycznie nie ma przeciwwskazań do zastosowania diety od urodzenia o ile zadbamy o dostarczenie organizmowi niezbędnych składników odżywczych. W praktyce najczęściej przestawiamy dziecko na produkty bez glutenu w wyniku narastających problemów zdrowotnych, w okolicy drugiego, trzeciego roku życia lub później. Im później to zrobimy tym będzie trudniej dziecko odzwyczaić od produktów zbożowych i mlecznych a jeszcze trudniej przyzwyczaić do niekoniecznie smacznych wyrobów bezglutenowych. Na dietę przejść możemy również w dorosłości. Coraz więcej rodzin żywi się bezglutenowymi produktami dietetycznymi na co dzień, bez powodu, schorzeń. To świetne rozwiązanie profilaktyczne chroniące nas przed licznymi nowotworami, otyłością, cukrzycą i innymi chorobami cywilizacyjnymi, które w dużej mierze wynikają z diety i konserwantów, glutenu zawartego w pożywieniu bezpośrednim lub pośrednim jak chociażby pasza zwierząt hodowlanych.

Mimo iż sklepów z artykułami bezglutenowymi przybywa, to czy na prawdę można uniknąć spożycia wyrobów z glutenem. Badania wskazują że gluten poza żywnością znajduje się także w kosmetykach, środkach higienicznych a nawet włóknach bawełny, co za tym idzie chcąc nie chcąc jest wchłaniany do organizmu. Tym samym trudno jest zagwarantować dietę bezglutenową w czystej postaci, bowiem musielibyśmy wrócić do buszu. W cywilizacji XXI wieku możemy jedynie zminimalizować jego spożycie. Ma to znaczenie dla całej restrykcyjnej diety aby go zupełnie nie usuwać na wypadek gdybyśmy wzmogli reakcje alergiczne i zaczęli wyczuwać gluten chociażby w proszku do prania, czy mydle, szamponie. Poniekąd stosując dietę sami potęgujemy uczulenie na gluten i zapędzamy się w spiralę biznesu na osobach na diecie bezglutenowej. Producenci życzą sobie coraz wyższe sumy za wyroby bezglutenowe wiedząc iż mogą sobie pozwolić na ten krok, bowiem nie mamy wyboru.

Coraz więcej dzieci wykazuje nietolerancję laktozy, jak również liczne alergie pokarmowe. Rozwiązaniem jest dieta. Nie dla każdego odpowiednią będzie dieta antygrzybiczna jaka jest dieta bezglutenowa, niemniej ograniczenie glutenu każdemu winno wyjść na zdrowie. Niestety gluten zawarty jest prawie we wszystkim i trudno jest go wyeliminować całkowicie, zaś dieta przynosi skutki dopiero przy wyzbyciu się glutenu z organizmu. U dzieci bywa to jeszcze trudniejsze, bowiem ciężko jest dietę urozmaicić produktami, które pięknie wyglądają i są smakowite dla maluchów a w dodatku nie zawierają glutenu. Większość produktów należy przygotowywać samodzielnie co jest pracochłonne, czasochłonne a i nie jest tanie. Wyuczenie nawyku jedzenia bez glutenu jest bardzo wartościowe, niemniej drastyczne ograniczenie glutenu może z czasem doprowadzić do pogłębienia nietolerancji i powrót do zwyczajnego żywienia może być niemożliwy. Trudno w tym wypadku o możliwość wyjazdy dziecka na wycieczkę, wyjście do restauracji itp.

Z wiedzy szkolnej wiemy, że gluten zawierają produkty zbożowe, jednak okazuje się że w XXI wieku gluten jest wszędzie. Owszem gluten znajdziemy w mięsie, ketchupie, jak również dżemie i chlebie. Tym samym będąc na diecie bezglutenowej nie pozostaje nam nic innego jak wyrabianie większości produktów samodzielnie by mieć pewność iż glutenu nie zawiera. Wiąże się z tym samodzielna uprawa warzyw, owoców a nawet mięsa. Alternatywą jest zakup produktów bezglutenowych, niemniej należy dokładnie czytać składy oferowanych wyrobów, gdyż często mimo etykiety zawierają substancje niepożądane w diecie bezglutenowej. Stosowanie się do diety jak należy potrafi uzdrowić z wielu schorzeń, jednak należy być wytrwałym i konsekwentnym. Niestety to wielkie wyrzeczenie, by nie jeść niczego ze sklepu nie pokusić się o lody, czy poczęstunek ciastem w gościach. Zwłaszcza trudne jest to dla dzieci, którym ciężko pojąć dlaczego nie mogą jeść jak inne maluchy.

Wiele mówi się o grzybicy jelit u dzieci, przedszkolaków. Moda na diety bezglutenowe i bezmleczne najczęściej wymieniana jest w kontekście kilkuletnich dzieci, jednak warto pamiętać, iż wraz z wprowadzeniem diety i leczenia poprzez odtruwanie dziecka, zmienia się dieta i kultura żywieniowa całej rodziny, często z pozytywnym efektem dla wszystkich. Duża ilość spożycia mleka i nabiału nieuchronnie prowadzi do zagrzybienia układu pokarmowego. Mimo iż mówi się często o zaletach spożywania mleka przy problemach z kośćmi, to nieumiejętność trawienia laktozy zawartej w krowim mleku może wyrządzić więcej szkody na zdrowiu niżeli dać pożytku. Najwięcej zachorowań odnotowuje się u dzieci, kilkulatków, które poza nabiałem wzmagają rozkwit grzybów w jelitach poprzez spożywanie cukru, będącego doskonała pożywką dla grzybów. Wiek, jednak nie jest ograniczony, bowiem nie brakuje dorosłych z candydozą, co więcej w wieku starczym ponownie znajdujemy się w grupie ryzyka z uwagi na niewydolność trawienna i problemy z jelitami.

Dieta bezglutenowa stała się w ostatnich latach bardzo popularnym zamiennikiem wszelkich innych diet eliminacyjnych. Początkowo rzeczywiście daje ciekawe efekty – chudnięcie, lepsze trawienie, lepsze samopoczucie. Jednak eliminowanie z diety jednego z podstawowych składników zbóż (stanowiących większą część piramidy żywieniowej) absolutnie nie może być wprowadzane na własną rękę! Muszą być do tego konkretne podstawy medyczne – na przykład celiakia, czyli choroba powodująca zanik kosmków jelitowych i upośledzenie wchłaniania na skutek podaży glutenu. Jeśli uważamy, że za nasze kiepskie samopoczucie odpowiada właśnie gluten, lepiej zróbmy sobie podstawowe badania i pokażmy je lekarzowi pierwszego kontaktu. Tylko on może stwierdzić, że rzeczywiście eliminacja glutenu będzie dobrym rozwiązaniem na przykład przy przewlekłej grzybicy. Dieta bezglutenowa jest droga, trudna w utrzymaniu i bardzo restrykcyjna, zastanówmy się więc czy na pewno chcemy ją sobie fundować bez ważnych wskazań medycznych.